GRANATOWA KUCHNIA, JAK Z PINTEREST!

written by Redakcja 21 września 2018

W głosowaniu na naszej grupie Urządzamy Nietypowy Dom to właśnie kuchnię wymieniliście, jako pomieszczenie, które najbardziej chcielibyście zobaczyć. Nie dziwię się, bo ja sama najbardziej na nią czekałam i ją absolutnie uwielbiam. Gotowi poznać naszą, granatową kuchnię, prosto z Pinterest?

KUCHNIA NICZYM Z PINTEREST!

Czy nasza kuchnia naprawdę jest z Pinterest? Poniekąd! To tam naoglądałam się fantastycznych realizacji zza oceanu, które zostały w mojej głowie. Kiedy przyszedł czas projektować kuchnię, od razu wiedziałam, że będzie niebieska.

Już w trakcie montażu żałowałam, że nie zdecydowaliśmy się wybrać kuchni jeszcze o dwa, trzy tony ciemniejszej. Może za jakiś czas zmienimy fronty na ciemno granatowe?

Z trafionych decyzji z pewnością muszę wymienić wybór farby ceramicznej! Sprawdza się wzorcowo.

Co najbardziej lubię w naszej kuchni? Fronty i uchwyty oraz panel z ręcznie robionymi płytkami.

Zapraszam Was do naszej kuchni. W końcu!

NASZA GRANATOWA KUCHNIA

CZY CIEMNA KUCHNIA POMNIEJSZA WNĘTRZA?

Moim zdaniem nie. Podobnie, jak w przypadku granatowej ściany w salonie, jestem zdania, iż ciemny kolor nadaje wnętrzu głębi i elegancji.

Oczywiście, że należy zachować proporcje. Nie wyobrażam sobie, by na obu ścianach okalających okno, po sufit znajdowały się ciemne szafki. Dlatego, po lewej stronie, zdecydowaliśmy się na półki. Bardzo lubię to rozwiązanie. Na codzień, na półkach stoją przyprawy, miski, koszyk z lekarstwami. Możemy pozbyć się wszystkiego, co zbędne na blacie i zyskać więcej miejsca do gotowania.

WYSOKA ZABUDOWA

To pomysł zgapiony od naszych przyjaciół, i muszę przyznać, świetny! Ja nie wykorzystuję pojemności tych szafek nawet w połowie! Wysoko umiejscowiony piekarnik, mikrofala, są ultra wygodne. Maksymalna liczba szuflad, szafki otwierane do góry. Jest bardzo praktycznie!

ZLEW POD OKNEM. SZAFKI NAROŻNE

W trakcie prezentacji projektu naszej kuchni to w tym aspekcie padało najwięcej zarzutów. Bo okno będzie ciągle brudne, bo pochlapane. I tak jest. Czy w innym miejscu woda ze zlewu nie chlapie? Nie sądzę 🙂

Szafki narożne, wg. niektórych marnotrawienie miejsca, a już w szczególności z systemem koszy obrotowych, czy tzw. nerki.

Dla mnie wspaniałe rozwiązanie na garnki, patelnie, pokrywki. Nie mam ich trzech kompletów, to, co nam potrzebne mieści się idealnie!

PÓŁKI W KUCHNI, A KURZ

Właściwie półki powinny paść na pierwszym miejscu, na liście zarzutów wobec tego projektu. W praktyce, dużo szybciej brudzi i kurzy się blat w kuchni, niż półki. Są drewniane, uzupełniają drewniane parapety i drewnianą podłogę w domu, w tym, także w kuchni.

Temat drewnianej podłogi zasługuje na odrębny post i takowy pojawi się w gościnnym wpisie dla marki Barlinek.

Nasza piękna podłoga to dąb Toffee Grande, z kolekcji Tastes of Life i jesteśmy w nim absolutnie zakochani!

OŚWIETLENIE W KUCHNI

O oświetleniu więcej znajdziecie we wpisie mu dedykowanym. Ja dodam, że centralne, białe lampy wspaniale komponują się dzięki drewnianemu wykończeniu. A małe lampy/kinkiety, jako dość nietypowe rozwiązanie dla oświetlenia punktowego, sprawdzają się rewelacyjnie. Wspaniale doświetlają blat roboczy!

MINIMALIZM W KUCHNI. GDZIE TO WSZYSTKO SCHOWAĆ?

Nie da się. Chyba, że chcemy stracić połowę życia na otwieranie.. szuflad. Tutaj zatrzymam się na chwilę. Szuflady to najlepsze rozwiązanie do kuchni. Im więcej ich zrobicie, tym bardziej funkcjonalna będzie Wasza kuchnia. Nie ma szafki, czy półki, z której szybciej coś wyjmiecie, niż z szuflady. Ja trzymam w nich wszystko. Przyprawy, weki, makarony, rzeczy Helenki (butelki, smoczki, leki), herbaty. Po prostu, wszystko.

Świetnym miejscem jest kącik za wysoką zabudową, gdzie można schować suszarkę do naczyń, sterylizator, czy czajnik.

Nasza kuchnia jest otwarta na jadalnię oraz salon, więc dla osób ceniących porządek, jak ja, taki kącik „around the corner” to spełnienie marzeń.

SPRZĘT AGD DO KUCHNI

Zdecydowanie zasługuje na odrębny wpis, nie sądzicie? W tym miejscu mogę dodać, że nie żałujemy decyzji, także tej o pomieszaniu kolorystycznym. W wysokiej zabudowie sprzęt jest czarny. Przy blacie- biały.

Chciałam kuchni eleganckiej, ale z „tym czymś”. Z poczuciem, że to moja kuchnia, nie tylko do zdjęć. Chociaż nie lubię gotować, uwielbiam to pomieszczenie. Parzenie rano kawy.. Dobra, robi to ekspres, ale nadal. Detale na cudnych płytkach od Kaflove I fronty. Kocham je, chociaż to miłość wymagająca!

MATOWE FRONTY, A ODCISKI

Założę się, że zaraz za zachwytem nad kolorem frontów, ich matowym, satynowym wykończeniem, w Waszej głowie zaczęło się kłębić to pytanie „A CO Z ODCISKAMI?”

Cóż, donoszę, inspektorze FBI,że są wszędzie! 🙂 Nie ma matowych frontów, bez względu na kolor, na których nie zobaczycie odcisków. Są widoczne najbardziej na tych najczęściej używanych: pod zlewem (kosze), zmywarka, szuflada ze sztućcami oraz lodówka.

Oczywiście walczę jeszcze, prosząc Mariusza by używał uchwytów, ale to nie do przeskoczenia. To silniejsze od niego. Nawet jeśli za karę musi, codziennie wieczorem, przecierać te swoje ślady po paluchach!

Co zrobiłabym inaczej? Jak się sprawdza ceramiczny zlew? Co szczególnego jest w naszej baterii? Jak wygląda organizacja w naszej kuchni? Te i wiele innych kwestii będziemy opisywać i rozstrzygać w ciągu kolejnych miesięcy. I czekamy na Wasze opinie oraz pytania.

ŚCIANY W KUCHNI: MAGNAT CERAMIC, ODCIEŃ C45

PODŁOGA W KUCHNI: BARLINEK, DĄB TOFFEE GRANDE

PŁYTKI NAD BLATEM: KAFLOVE, ROMBY, NA ZAMÓWIENIE

FRONTY: NA ZAMÓWIENIE, KOLOR Z WZORNIKA TIKKURILA Opus I, nr 459

UCHWYTY: MIEDZIANE, KOLOR ZŁOTY, FIRMA INSIDE, Łódź

ZLEW: IKEA

PÓŁKI: DREWNIANE, NA ZAMÓWIENIE

OŚWIETLENIE: BRITOP LIGHTING

DYWAN: RETRO, OLX