Kasię również zauważyłam na grupie BABSKI REFRESZING. Bardzo spodobały i się jej prace oraz dopracowane stylizacje fotografii. Obejrzyjcie wykonania zdolnej bohaterki w cyklu Poznajcie Refreszerki.
Babski refreszing
Stare meble, oryginalnie
List od Kasi
Każdy posiadacz własnego domu dobrze wie, że fundusze kurczą się niesamowicie szybko i prawie nigdy nie wystarcza na zakup wymarzonych artykułów wyposażenia, jak dodatki dekoracyjne, czy meble. Jakby tego było mało, na rynku królują meble z sieciówek, często bez charakteru i powtarzające się, w co drugim mieszkaniu. Właśnie dlatego postanowiłam spróbować swoich sił w refreszingu, by cieszyć się przedmiotami niepowtarzalnymi i oryginalnymi.
W pierwszej kolejności na taśmę poszły mebelki, które już mi się znudziły, ale musiały posłużyć mi jeszcze jakiś czas. Potem przeszukałam swój garaż, mieszkanie babci i lokale znajomych wynajdując przedmioty z duszą, o których inni zapomnieli. Powoli testowałam farby i różne specyfiki nadając starym meblom drugie życie. Z czasem, nabierając pewności i doświadczenie zaczęłam przerabiać dosłownie wszystko, co się dało. Teraz przesiaduję wiele godzin przed komputerem przeglądając lokalne aukcje internetowe i wynajdując podniszczone przez ząb czasu lub zaniedbane przez poprzednich właścicieli meble, które mogłabym przemienić w istne cuda. Ogromną okazją są też wystawki organizowane w mojej okolicy, skąd często zabieram niechciane rzeczy. Kiedy jednak nie ma nic, co by mi się „rzuciło” w oczy, to jadę do marketu po materiały i tworze sama, od zera. Każdy mój znajomy wie, że dla mnie najlepszym prezentem na dzień kobiet lub urodziny są ściski do drewna, czy drobne akcesoria do mojej pracowni.
Zarówno metamorfozy mebli, jak i zabawy w DIY dają mi ogromną satysfakcję oraz napędzają mnie do dalszej nauki w tym kierunku. To wszystko tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że kobieta może wszystko, jeśli tylko zechce.